czwartek, 18 września 2014

15. chciała byś cofnąć czas?

Większa część moich znajomych podczas rozmów ze mną zadaje mi pytania: „Czy żałujesz tego, że wyszłaś za mąż?” albo „Żałujesz podjętych decyzji z T.?” i inne tego typu. Ja bez zastanowienia odpowiadam „nie”. Reakcja jest przeważnie taka sama: zdziwiona mina i zdanie:, „Czemu? Przecież zostałaś porzucona, rozwodzisz się, a on nawet nie widział Twojej córki.” 

I co z tego, że zostałam porzucona? 
Co z tego, że mój mąż okazał się zwykłym chujem, który nie wziął odpowiedzialności za swoje czyny?
 I co z tego, że wraz z jego odejściem pojawiła się tak dobrze mi już znana depresja? 

Powiedzcie mi czy to ma jakiś sens, skoro on mimo wszystko nadał mojemu życiu sens? 
Dzięki niemu mam, dla kogo żyć, mam, dla kogo wstawać rano. 
Mam córkę.

6 komentarzy:

  1. I smutne to i przerażające i pełne nadziei i wiary stwierdzenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest to ważne szczególnie, że zostawił po sobie największy skarb :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz miłość niepowtarzalną i jedyną w swoim rodzaju :) a miłość partnerska też się pojawi. Depresja...znam ją - suka jedna. Mimo męża przycisnęła mnie ostatnio do ziemi bardzo. Ale nie dam się! Jeszcze mam tyle do zrobienia :) muszę wychować wspaniałego mężczyznę ! Trzymajcie się dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że tak na to patrzysz. Wkoncu jaki by twój mąż nie był to dał Ci Cytrynkę, ukochaną córeczkę i tak trzeba na to patrzeć i z nadzieją spoglądać w przeszłość.

    OdpowiedzUsuń
  5. Każde doświadczenie wpływa na nasze życie, nie tylko te dobre chwile lecz też te ciężkie... Lecz one sprawiają, że stajemy się silniejsze, i choć nie wszystko czasem było tak jak powinno to mimo wszystko gdyby niektóre sprawy nie zdarzyły się tak jak się zdarzyły to nie byłabyś tym kim jesteś.. A jesteś silną kobietą i przede wszystkim matką. I tego nikt Ci nie odbierze:) Trzymajcie się:*
    kaaaciulkowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Córcię masz śliczną, nie dziwię się, że daje Ci siłę :). Zapraszam na mojego bloga: http://laydymami.blogspot.com/ . Pozdrowienia dla Ciebie i Maleńkiej Księżniczki ;)

    OdpowiedzUsuń

Wraz z Cytrynką bardzo dziękujemy za odwiedzenie naszego bloga. Jeżeli pozostawisz po sobie ślad, chętnie Cię odwiedzimy i zostaniemy z Tobą na dłużej – tak jak ty zostałeś z nami.

Również chcemy Cię poinformować, że komentarze, które będą zawierać wulgaryzmy albo będą obrażały mnie lub bliskie mi osoby nawet nie będą publikowane na blogu. Krytykę przyjmujemy tylko i wyłącznie, jeśli jest napisana w kulturalny sposób.

Pozdrawiamy i życzymy Ci mile spędzonego czasu na łamach naszego bloga.

To najchętniej czytacie