Dla tej kruszynki to ja mogłabym góry przenosić. Mogłabym
rąbek nieba uchylić oraz gwiazdkę z nieba przynieść. Będzie chciała mieć Słonia
na łańcuchu to i takiego dostanie. Jest dla mnie wszystkim: moją miłością, moim
światłem, moją nadzieją... Dla niej staram się walczyć o każdy uśmiech. To dla
niej walczę z chorobą, jaką jest depresja. To dla niej chcę być silna i
dzielna.
Nie wiem, co by to było gdyby nie budził mnie
codziennie jej przepiękny płacz i uśmiech, gdy zobaczy, że już otworzyłam swoje
oczy, które patrzą wprost na nią. Nie
wiem jak dałabym sobie radę gdyby nie rodzice i znajomi, którzy byli ze mną w
tych najtrudniejszych chwilach gdzie chciałam się poddać, a chciałam… I pewnie
nie raz jeszcze najdzie mnie na to ochota – wyjść i nie wrócić. Ale wiem, że
nie mogę, że ten mały cukiereczek będzie tęskniła za opowieściami przed snem
mamy – nawet, jeśli jeszcze nic nie rozumie, że będzie tęskniła za moimi
ramionami, które zawsze otulają ją, gdy śpi.
Kocham Cię Cytrynko.
To dla Ciebie walczę, by później
żyło nam się lepiej.
Obiecuje, że się nie poddam.
nie poddawaj się ! bądź silna i się nie dawaj !
OdpowiedzUsuńja walczę z mają chorobą dzięki Donkowi i mimo że jest mi cholernie ciężko nieraz to wiem że muszę dla niego !
Dzięki wielkie. :) Trzymamy za was z Cytrynką kciuki. Oby nam się udało :)
UsuńI tak trzymać :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Mam nadzieję, że dam radę do końca :)
UsuńNigdy się nie poddawaj. NIGDY! ;* Masz przy sobie ludzi, którzy nie pozwolą Ci upaść, a jeśli już do tego dojdzie, od razu podadzą Ci pomocną dłoń, wyciągną Cię z tego. Trzymaj się, dla samej siebie i dla Kulci. Głowa w górę i nigdy się nie poddawaj. ;*
OdpowiedzUsuńObiecuje Sis.
UsuńPięknie. Trzymaj się :*
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Miło widzieć kogoś znajomego :)
UsuńTo wzruszające. Bardzo. Nie czytałam tego pierwszego bloga, bo i jestem tu przypadkiem. Ale bije z tego posta jakaś prawda....piękna prawda.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje :)
OdpowiedzUsuń