środa, 4 czerwca 2014

7. Dzieciństwo.

Czasem przed snem leżę i przypominam sobie jak to było, gdy byłam dzieckiem. Wtedy w głowie pojawiają mi się krótkie urywki z życia jak to z rodzicami szalałam na plaży, albo, gdy razem siadaliśmy do obiadu. Jak co wakacje miałam obdarte kolana i łokcie, bo z chłopakami grałam w piłkę, albo wspinałam się po drzewach. Wolałam spodnie od sukienek i warkocza od rozpuszczonych loków… Wtedy na dworze tyle dzieci się bawiło: w chowanego, klasy, podchody. Dziewczynki grały w gumę, albo skakały na skakance, a teraz?

Teraz dzieci i młodzież więcej czasu spędzają przed telewizorami, komputerami i innymi zabijaczami czasu. Już nie słychać jak dzieci z podwórka wołają mamę by podeszła do okna, albo mama woła dziecko by wróciło na obiad. Gdzie się podziały te czasy?

W dzisiejszych czasach jest tyle elektronicznych nowości, że już dzieci w 2 kl. szkoły podstawowej mają dotykowe telefony, jest tyle „inteligentnych” bajek, które niczego nie uczą, że dzieci wiele godzin potrafią spędzić przed telewizorem. A gdzie jest Bolek i Lolek, Reksio i inne bajki naszego dzieciństwa, które uczyły nas czegoś?


Eh… Tęsknie za swoim dzieciństwem.

12 komentarzy:

  1. Tylko od nas zależy jakie życie będą miały nasze dzieciaki! Pamiętaj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się pamiętam ale mimo wszystko mam wrażenie, że nie będę potrafiła zagwarantować jej takiego dzieciństwa jakie ja miałam.

      Usuń
    2. niestety postępu technologicznego sie nie zatrzyma- to dzieciństwo z przed lat obecnie nie ma prawa bytu. taka jest rzeczywistość. ale można te elektroniczne nowości dozować, a bajki puszczać te starego typu.niestety place zabaw są teraz mniej bezpieczne i tez rodzice się boją dzieci same puszczać. niestety.. http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/

      Usuń
  2. Ja nadal wydzieram się z okna na obiad!!!! Lub Niuniek woła mamoooo bo nie umie dosięgnąć do domofonu :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak, kiedyś było inaczej. Wchodziłam na drzewa, strzelałam z jarzębin. Skakanka, guma, plac zabaw :D To było to. Nawet się nie chciało siedzieć w domu.
    Kiedyś rodzice się denerwowali że za długo się siedzi na dworze teraz rodzice się denerwują że za długo się gra na kompie :/
    Miałam pod blokiem plac zabaw i mama wołała na obiad czy żeby do domu iść czy ja wołałam żeby coś zrzuciła :) Faajnie było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam plac zabaw i nawet piaskownice przed blokiem. Placu zabaw już nie ma, a zamiast piaskownicy są krzaki o które nikt nie dba. Osiedle dalej też był plac zabaw, z chuśtawką, z domkiem itp. to stoi teraz jedna huśtawka. Brak słów.

      Usuń
    2. U rodziców pod blokiem nadal jest plac zabaw z piaskownicą,ale dla mniejszych dzieci... . Starszym dzieciom nie uda się wejść na huśtawkę :/ i te jarzębiny :) Dalsze place zabaw już prawie nie istnieją..

      Usuń
    3. Robią właśnie teraz tylko place zabaw dla tych mniejszych dzieci, a co z większymi? Mają stać pod klatkami albo w klatkach i palić papierosy? Brak mi słów na to co dzieje się w ty kraju.

      Usuń
  4. Oj to prawda. Elektronika i komputery zawładnęły nie tylko dzieciakami ale dorosłymi też. Szkoda :(. Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, ale podejrzewam, że będzie tylko już gorzej. Za szybko świat pędzi do przodu.

      Również pozdrawiamy.

      Usuń
  5. I nikomu to na dobre niestety nie wychodzi!Rodzice stali się zbyt leniwi i zbyt wygodni lepiej jest puścić maraton bajek z telewizora niech się dziecko tym zajmie przynajmniej będzie spokój".Ale jaki przekaz mają dzisiajsze animacje?Czy w ogóle jakiś mają?Ja czasami jestem przerażona treściami jakie przekazują.Zazwyczaj uczą głupiego słownictwa czy przemocy... Ech mam nadzieję że uda mi się dziecko odciągnąć albo przynajmniej ograniczyć wpływ wynikający z tego typu rozrywek. Kiedyś to było prawdziwe dzieciństwo... Też czasami wracam myślami do tego błogiego stanu.. Ostatnio częściej niż bym chciała,ale z pewnością to przez to że niebawem sama będę mamą ;-) Pozdrawiam Cię gorąco!Bardzo spodobał mi się Twój blog!

    OdpowiedzUsuń

Wraz z Cytrynką bardzo dziękujemy za odwiedzenie naszego bloga. Jeżeli pozostawisz po sobie ślad, chętnie Cię odwiedzimy i zostaniemy z Tobą na dłużej – tak jak ty zostałeś z nami.

Również chcemy Cię poinformować, że komentarze, które będą zawierać wulgaryzmy albo będą obrażały mnie lub bliskie mi osoby nawet nie będą publikowane na blogu. Krytykę przyjmujemy tylko i wyłącznie, jeśli jest napisana w kulturalny sposób.

Pozdrawiamy i życzymy Ci mile spędzonego czasu na łamach naszego bloga.

To najchętniej czytacie