Czasem
przed snem leżę i przypominam sobie jak to było, gdy byłam dzieckiem. Wtedy w
głowie pojawiają mi się krótkie urywki z życia jak to z rodzicami szalałam na
plaży, albo, gdy razem siadaliśmy do obiadu. Jak co wakacje miałam obdarte
kolana i łokcie, bo z chłopakami grałam w piłkę, albo wspinałam się po
drzewach. Wolałam spodnie od sukienek i warkocza od rozpuszczonych loków… Wtedy
na dworze tyle dzieci się bawiło: w chowanego, klasy, podchody. Dziewczynki
grały w gumę, albo skakały na skakance, a teraz?
Teraz
dzieci i młodzież więcej czasu spędzają przed telewizorami, komputerami i
innymi zabijaczami czasu. Już nie słychać jak dzieci z podwórka wołają mamę by
podeszła do okna, albo mama woła dziecko by wróciło na obiad. Gdzie się
podziały te czasy?
W
dzisiejszych czasach jest tyle elektronicznych nowości, że już dzieci w 2 kl.
szkoły podstawowej mają dotykowe telefony, jest tyle „inteligentnych” bajek,
które niczego nie uczą, że dzieci wiele godzin potrafią spędzić przed
telewizorem. A gdzie jest Bolek i Lolek, Reksio i inne bajki naszego
dzieciństwa, które uczyły nas czegoś?
Eh…
Tęsknie za swoim dzieciństwem.
Tylko od nas zależy jakie życie będą miały nasze dzieciaki! Pamiętaj!
OdpowiedzUsuńStaram się pamiętam ale mimo wszystko mam wrażenie, że nie będę potrafiła zagwarantować jej takiego dzieciństwa jakie ja miałam.
Usuńniestety postępu technologicznego sie nie zatrzyma- to dzieciństwo z przed lat obecnie nie ma prawa bytu. taka jest rzeczywistość. ale można te elektroniczne nowości dozować, a bajki puszczać te starego typu.niestety place zabaw są teraz mniej bezpieczne i tez rodzice się boją dzieci same puszczać. niestety.. http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
UsuńJa nadal wydzieram się z okna na obiad!!!! Lub Niuniek woła mamoooo bo nie umie dosięgnąć do domofonu :P
OdpowiedzUsuńU mnie niestety już tego nie ma.
UsuńOj tak, kiedyś było inaczej. Wchodziłam na drzewa, strzelałam z jarzębin. Skakanka, guma, plac zabaw :D To było to. Nawet się nie chciało siedzieć w domu.
OdpowiedzUsuńKiedyś rodzice się denerwowali że za długo się siedzi na dworze teraz rodzice się denerwują że za długo się gra na kompie :/
Miałam pod blokiem plac zabaw i mama wołała na obiad czy żeby do domu iść czy ja wołałam żeby coś zrzuciła :) Faajnie było.
Też miałam plac zabaw i nawet piaskownice przed blokiem. Placu zabaw już nie ma, a zamiast piaskownicy są krzaki o które nikt nie dba. Osiedle dalej też był plac zabaw, z chuśtawką, z domkiem itp. to stoi teraz jedna huśtawka. Brak słów.
UsuńU rodziców pod blokiem nadal jest plac zabaw z piaskownicą,ale dla mniejszych dzieci... . Starszym dzieciom nie uda się wejść na huśtawkę :/ i te jarzębiny :) Dalsze place zabaw już prawie nie istnieją..
UsuńRobią właśnie teraz tylko place zabaw dla tych mniejszych dzieci, a co z większymi? Mają stać pod klatkami albo w klatkach i palić papierosy? Brak mi słów na to co dzieje się w ty kraju.
UsuńOj to prawda. Elektronika i komputery zawładnęły nie tylko dzieciakami ale dorosłymi też. Szkoda :(. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńNiestety, ale podejrzewam, że będzie tylko już gorzej. Za szybko świat pędzi do przodu.
UsuńRównież pozdrawiamy.
I nikomu to na dobre niestety nie wychodzi!Rodzice stali się zbyt leniwi i zbyt wygodni lepiej jest puścić maraton bajek z telewizora niech się dziecko tym zajmie przynajmniej będzie spokój".Ale jaki przekaz mają dzisiajsze animacje?Czy w ogóle jakiś mają?Ja czasami jestem przerażona treściami jakie przekazują.Zazwyczaj uczą głupiego słownictwa czy przemocy... Ech mam nadzieję że uda mi się dziecko odciągnąć albo przynajmniej ograniczyć wpływ wynikający z tego typu rozrywek. Kiedyś to było prawdziwe dzieciństwo... Też czasami wracam myślami do tego błogiego stanu.. Ostatnio częściej niż bym chciała,ale z pewnością to przez to że niebawem sama będę mamą ;-) Pozdrawiam Cię gorąco!Bardzo spodobał mi się Twój blog!
OdpowiedzUsuń