Chciałabym by był… po prostu był. Nie musi wcale rozmawiać ze mną do 4 nad ranem, wcale nie musi pocieszać mnie, gdy z oczu kapią łzy. Ważne, że jest, chociaż te parę godzin tylko dla mnie i przy mnie. Przytuli, gdy oglądamy film, albo słuchamy muzyki. Weźmie na kolana, gdy rozmawiamy o różnych ważnych i tych mniej ważnych rzeczach, które aktualnie dzieją się w naszym życiu.
Nie sądziłam, że to właśnie w Nim znajdę tą osobę,
która zawsze będzie miała czas wysłuchać, doradzić, pomóc, a czasem po prostu,
gdy już słów brak wyciągnąć flachę na stów, zrobić drinka i powiedzieć: „A
teraz pij i nie pierdol”.
Teraz chcą mi Cię zabrać. Przepraszam Cię, bo nie
dotrzymałam obietnicy, przyzwyczaiłam się. Miałeś rację: boli. Ale jest to miły
rodzaj bólu, bo pokazuje, że moje serce jeszcze „żyje”, a ja nie chcę stracić
przyjaciela.
Nie Ciebie.
:**
OdpowiedzUsuń:(
UsuńNastępna lekcja losu :(
OdpowiedzUsuńNiestety. Ja już mam dość. Wszystko na raz się zwaliło na głowę. Nie mogę go stracić.
UsuńZawsze myslałam, że prawdziwych przyjaciół stracić się nie da...
OdpowiedzUsuńPrawdziwi przyjaciele sami nie odejdą od Ciebie, ale "życie" może ich od Ciebie zabrać. Mówił mi, że "w niedalekiej przyszłości zniknie" czyli mam czas by się przygotować.
UsuńGDY CZŁOWIEK NIE WIE JAK NAPRAWDĘ JEST TO CIĘŻKO COŚ POWIEDZIEĆ. ALE TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE. OOooops sorry za caps! ;)
UsuńJa wiem jak jest i czemu „chcą mi go zabrać”, ale sprawa nie jest do końca przesądzona, więc mam w duchu nadzieję, że jednak nie zabiorą mi go i po prostu będzie dalej tak jak jest do tej pory. Trzymam kciuki by się wszystko dobrze skończyło.
UsuńJak wszystko już będzie na 100% pewne to na pewno skrobnę parę słów na ten temat.
Pozdrawiamy Cię z Cytrynką.
Czasami przyjaciół traci się też na własną prośbę. Tu... nie wiadomo jak do tego podejść.
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimku, w tym przypadku nie jest to z mojej winy. Jak się wszystko do końca wyjaśni napiszę coś, dlaczego nie chcę by mi go zabierali i czy w ogóle zabierają. Na razie jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że jednak będzie tutaj happy end i zostanie.
Usuń